Dyspozytor Centrali Ruchu ZTM w Gdańsku Lech Chodkowski, pracownik Nadzoru Ruchu BP Tour Paweł Szafrański oraz policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku post. Aleksandra Stelmach i post. Adam Rządkowski uratowali mężczyznę, który zasłabł na przystanku autobusowym we Wrzeszczu. Do zdarzenia doszło w piątek 7 stycznia około godz. 7:30. Od rana dyspozytor ruchu CR, pracownik Nadzoru Ruchu BP Tour oraz patrol policji prowadzili kontrole maseczkowe przy dworcu PKP w Gdańsku Wrzeszczu. W pewnym momencie na jednym z przystanków zasłabł starszy mężczyzna. Funkcjonariusze Policji podeszli do niego i zaczęli sprawdzać tętno. Wkrótce dołączył do nich dyspozytor Centrali Ruchu. Niestety tętno u poszkodowanego było niewyczuwalne. Rozpoczęto resuscytację. Pan Lech pobiegł do radiowozu po torbę medyczną z defibrylatorem. Po podłączeniu, urządzenie dało sygnał, że konieczna jest dalsza resuscytacja, puls mężczyzny był bowiem słabo wyczuwalny. Po około 20 minutach na miejsce przyjechał Zespół Ratownictwa Medycznego i przejął poszkodowanego. Zdaniem ratowników, wspólna policyjno-ztmowa akcja ratowania pasażera była przeprowadzona perfekcyjnie. Mężczyzna trafił do szpitala.
Lech Chodkowski w Centrali Ruchu pracuje od prawie 9 lat. To druga podobna akcja w jego życiu. Wszyscy pracownicy ZTM jeżdżący radiowozami CR są przeszkoleni z udzielania pierwszej pomocy, a torba medyczna znajduje się w każdym samochodzie. Poza defibrylatorem są w niej między innymi: butla z tlenem, worek samorozprężalny, folia termiczna, szyny usztywniające, bandaże, gazy, środki do dezynfekcji oraz pulsoksymetr.