Nie było wśród jurorów zgody w kwestii wyłonienia zwycięzcy. Dlatego też po długich sporach i naradach, komisja konkursowa postanowiła przyznać dwie pierwsze nagrody ex aequo:
Pani Joannie Namiotko-Łowiec za wierszyk:
Brzeźno, Stogi, Wrzeszcz, Oliwa
- tramwaj ze mną Gdańsk odkrywa.
Co dziś z Tobą zwiedzić mogę?
Powiedz i ruszajmy w drogę!
oraz Pani Marii Pieczonka za wierszyk:
Często ludzie mnie pytają,
czemu auta nie kupuję.
Autobusem i tramwajem
świetnie mi się podróżuje.
Drugie miejsce przypadło Panu Bartoszowi Drath, autorowi utworu:
Tram, pam, pam, pam - bezpiecznie jedzie po szynach.
Ludzi wspaniale wiezie o różnych godzinach.
Wszyscy szczęśliwi i uśmiechnięci,
z kulturą jadą spokojnie klienci.
Trzecie miejsce jurorzy postanowili przyznać autorowi wierszyka o nich samych, czyli Panu Janowi Przęczek:
O ZTM-ie
Chwalić, czy... nie chwalić?
Ta myśl stale mnie nurtuje.
Nie pochwalę... Będzie brzydko.
Pochwalę... A nuż się zepsuje?
Dla autorów pozostałych przewidziane zostały wyróżnienia.
Wyróżnienie otrzymuje Pani Aleksandra Drath:
Oto pędzą przez ulice w naszym Gdańsku błyskawice.
Nie koniki, nie cukierki, lecz po szynach pędzi wielki
uśmiechnięty i wesoły,
tramwaj Gdański odlotowy.
Wyróżnienie otrzymuje Pani Irena Kruszewska-Hordyńska:
Wsiadaj w tramwaj lub autobus
to się dowiesz jak cudownie
podróżować i dbać
o nasze kochane zdrowie.
Wyróżnienie otrzymuje Pan Jan Mazurek:
Wir przygody, ludzie, praca,
Patrzę w pulpit, patrzę i podziwiam.
Czas do marzeń mi to skraca.
Piękno świata, przyrodę dla oka zdobywam.
Sto uśmiechów, dobre słowo,
Różni ludzie, różne sprawy.
Przejazd w tłoku, chociaż kolorowo,
Dialogi słyszane w tramwaju, tekstu pisania przyprawy.
Zdobywczyni pierwszego miejsca Pani Maria Pieczonka nadesłała nam jeszcze dwa bardzo ciekawe wierszyki:
Dlaczego autobus i tramwaj?
odpowiem Ci przyjacielu
bo szybko, wygodnie i bezpiecznie
docieram zawsze do celu.
Każdy jakieś ma zwyczaje
zbiera znaczki, zwiedza kraje.
Ja przyjemność mam ogromną
w jeździe busem i tramwajem.
Również zdobywca trzeciego miejsca Pan Jan Przęczek zaproponował więcej rymowanych czterowierszy:
O tramwajach
Lata swoje mam i tramwajem jeżdżę
Korki mi zdrowia i nerwów nie rujnują
Z tłokiem na drogach, nawet i światłami
Niechaj kierowcy sami ze sobą wojują.
O komunikacji
Wy szoferacy, wolniutko klnąc światła i wasze smutki
przeklinacie tę drogę i czas świateł to długi to krótki
A ja… z Jelitkowa do Łostowic spokojnie i książkę czytając
Tramwajem na czas, w ciągu godziny i jednej minutki.
Wszechogarniający klimat poezji, jak również urok rymów i zgłosek ogarnął komisję konkursową do tego stopnia, że postanowiła podsumować swoje obrady również rymując…
Różni ludzie, różne wiersze. Raz rym męski, raz łamany.
Który lepszy? Jak ocenić? Lider musi być wybrany.
Po naradach werdykt zapadł, podium czeka i nagrody.
Wyróżnienia dziś dla wszystkich! Tak być musi, są powody…
Wszystkim uczestnikom naszego konkursu serdecznie dziękujemy! Nie jest wykluczone, że nadesłane przez nich utwory zostaną wykorzystane w materiałach edukacyjnych i reklamowych Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.